Pismo Święte nigdzie nie wspomina o narodzinach Maryi. Tradycja przekazuje jednak, że Jej rodzicami byli św. Anna i św. Joachim. Byli oni pobożnymi Żydami. Mimo sędziwego wieku, nie mieli dziecka. W tamtych czasach było to traktowane jako kara za grzechy przodków. Dlatego Anna i Joachim gorliwie prosili Boga o dziecko. Bóg wysłuchał ich próśb i w nagrodę za pokładaną w Nim bezgraniczną ufność sprawił, że Anna urodziła córkę, Maryję. Anna nie wiedziała jeszcze wtedy, że Maryja została niepokalanie poczęta i jest zachowana od wszelkiego grzechu, aby później, będąc posłuszną Bożej woli, stać się Matką Syna Bożego. Nie znamy miejsca urodzenia Maryi ani też daty jej przyjścia na świat. Według wszelkich dostępnych nam informacji, Maryja urodziła się pomiędzy 20 a 16 rokiem przed narodzeniem Chrystusa.  

 

   

Z pism apokryficznych mówiących o Maryi należałoby wymienić przede wszystkim: Protoewangelię Jakuba, Ewangelię Pseudo-Mateusza, Ewangelię Narodzenia Maryi, Ewangelię arabską o młodości Chrystusa, Historię Józefa Cieśli i Księgę o przejściu Maryi. Największy wpływ na tradycję Kościoła wywarła Protoewangelia Jakuba. Pochodzi ona bowiem z około 150 roku po Chrystusie, a więc z czasu bardzo bliskiego powstania Ewangelii według św. Jana. Stamtąd właśnie dowiadujemy się, że rodzicami Maryi byli św. Joachim i św. Anna, i że Maryja jako kilkuletnie dziecko została przez rodziców ofiarowana w świątyni, gdzie też zamieszkała. Śladem tego opisu jest obchodzone w Kościele dnia 21 listopada wspomnienie Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny.  

 

  

Pierwsze wzmianki o liturgicznym obchodzie narodzin Maryi pochodzą z VI wieku. Święto powstało prawdopodobnie w Syrii, gdy po Soborze Efeskim kult maryjny w Kościele przybrał zdecydowanie na sile. Wprowadzenie tego święta przypisuje się papieżowi św. Sergiuszowi I w 688 roku. Na Wschodzie uroczystość ta musiała istnieć wcześniej, bo kazania-homilie wygłaszali o niej w VIII wieku św. German i św. Jan Damasceński. W Rzymie gromadzono się w dniu tego święta w kościele św. Adriana, który był przerobiony z dawnej sali senatu rzymskiego, po czym w uroczystej procesji wszyscy udawali się z zapalonymi świecami do Bazyliki Matki Bożej Większej. Datę 8 września Kościół przyjął ze Wschodu. Święto rozszerzało się w Kościele dość wolno. Wynikało to między innymi z tego, że wszelkie informacje o okolicznościach narodzenia Bożej Rodzicielki pochodziły z apokryfów. 

  

   

W Polsce święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny ma także nazwę Matki Bożej Siewnej. Był bowiem dawny zwyczaj, że dopiero po tym święcie i uprzątnięciu pól, brano się do orki i siewu. Lud chciał, aby rzucane w ziemię ziarno pobłogosławiła najpierw Boża Rodzicielka. Do ziarna siewnego mieszano ziarno wyłuskane z kłosów, które były wraz z kwiatami i ziołami poświęcane w uroczystość Wniebowzięcia Matki Bożej, aby uprosić sobie dobry urodzaj. Na Podhalu święto 8 września nazywano Zytosiewną, gdyż tam sieje się wtedy żyto. W święto Matki Bożej Siewnej urządzano także dożynki. 

Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny przypomina nam, że była Ona zwykłym człowiekiem. Choć zachowana od zepsucia grzechu, przez całe życie posiadała wolną wolę, nie była do niczego zdeterminowana. Tak jak każdy z nas, miała swoich rodziców, rosła, bawiła się, pomagała w prowadzeniu domu, miała swoich znajomych i krewnych. Dopiero Jej zaufanie, posłuszeństwo i pełna zawierzenia odpowiedź na Boży głos sprawiły, że jako Matkę Syna Bożego „będą Ją błogosławić wszystkie pokolenia”.